niedziela, 24 listopada 2013

** Błysk na oku - porównanie/zamienniki cieni o wyjątkowym połysku**

Jako, że mam fizia na punkcie tego, co pięknie się mieni (!) nie sposób u mnie przejść obojętnie obok takich cudów. Mówię o cieniach, których wcześniej nie było. Załatały lukę i zaspokoiły mój niedosyt na coś pomiędzy brokatem a cieniem z drobinkami. Ja je nazywam "płatki w żelu" bo cienie mają taką miękką, śliską konsystencję i wyglądają po roztarciu jak sprasowane cząstki brokatu o różnej wielkości i mieniące się na kilka kolorów. Ciężko mi to dobrze opisać, więc lepiej Wam pokażę. 



Posiadam trzy cienie o tym "żelowym błysku", za którym przepadam.

Pierwszy to "KIKO Infinity+" - nr 401" (kupiłam we Włoszech, kolekcja Infinity+ to wiele odcieni z tym własnie wykończeniem, od jasnych do ciemnych!)

Drugi to mój nowy nabytek przywieziony z Polski - "Catrice Absolute Eye Colour - 420 Talk Like An Egiptian" (uwielbiam nazwy Catrice :P) na który wpadłam podczas przeglądania szafy Catrice w Hebe - jedno maźnięcie na dłoni i już wiedziałam, że to jest to - czym prędzej kupiłam z uciechą, że może być zamiennikiem pozostałych dwóch - bardziej dostępnym dla Was w PL).

Trzeci to mój pierwszy cień z takim wykończeniem, to była miłość od pierwszego wejrzenia,  z resztą jak widać po tym, ile go brakuje. Bardzo go lubię i ciągle używam. To "Bobbi Brown - Sparkle Eye Shadow nr 6 Sunlight"


KIKO Infinity+ - nr 401


KIKO Infinity+ - nr 401 - (SWATCH)


Catrice Absolute Eye Colour - 420 Talk Like An Egiptian


Catrice Absolute Eye Colour - 420 Talk Like An Egiptian - (SWATCH)


 Bobbi Brown - Sparkle Eye Shadow nr 6 Sunlight


Bobbi Brown - Sparkle Eye Shadow nr 6 Sunlight - (SWATCH)


Syskie Cy

Jak widać mają różne odcienie. Catrice jest bardziej złoty, ale tak na prawdę na powiece dają jeden efekt. Ten z Catrice też najbardziej się osypuje przy aplikacji. To mój ulubiony akcent błysku na powiece w moim makijażu dziennym. Troszkę matowego brązu w zewnętrznej części powieki, błysk na reszcie i dobrze mi. 

Nakładam je palcem, bo tak wygodniej, szybciej no i nic się nie sypie, wydobywa się wtedy najwięcej błysku, bo palcem "kładziemy" te sprasowane płatki brokatu, które równo układają się na powiece, które równo i mocno błyszczą.

Żeby pokazać Wam różnicę w wykończeniu, porównałam jeden z nich (Bobbi Brown) z matalicznym (silnie perłowym) cieniem z Catrice - Liquid Metal.

Już widzicie, o co mi chodzi?

Świetne jest to, że nawet osoby o pomarszczonej, dojrzałej, suchej powiece mogą używać tego błysku, bo nie podkreśla on zmarszczek tak, jak bezdusznie robi to cień perłowy.

Tak jak wspomniałam, mam tu trzy produkty z różnej półki cenowej, różniące się tez delikatnie odcieniem, ale chodzi tutaj tylko o jedno - o ten subtelny, przepiękny błysk, jaki dają powiekom...

Zdjęcie mojego codziennego makijażu, robione z dala od okna (by pokazać bardziej ten błysk).

Zdjęcie mojego codziennego makijażu, robione bezpośrednio przy oknie.


Dodam jeszcze, że na tej samej zasadzie robione są Mac'owskie Pressed Pigment, dostępne w wielu odcieniach.

Jeśli podoba Wam się ten efekt to śmigusiem do sklepu. Mi styknie jeden jasny do uzyskania takiego efektu błysku, ale nie pogardziłabym wszystkimi dostępnymi na świecie ;-)

Do następnego!
K.

45 komentarzy:

  1. Dają przepiękny efekt, najbardziej podoba mi się kolor tego z KIKO <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, dzięki za wpis! :* Zaintrygowałaś mnie tym cieniem z BB :)) Chociaż Catrice też niczego sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobny jest cień MIYO - Gold Dust. W palecie Sleek Paraguaya są również dwa takie cienie - Bellini i Parfait. Przynajmniej tak mi się wydaję, o ile dobrze zrozumiałam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten z Catrice mnie bardzo zainteresował !! Też lubię takie cienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ohh chętnie przygarnę takie cuda. Również uwielbiam błysk na oku. Kasiu , mam trochę pytanie nie do końca na temat. Może miałabyś ochotę podzielić się choć odrobiną Twojej wiedzy o fotografii ?? Mówię tu o robieniu zdjęć makijaży i portretów. Chętnie skorzystałabym z Twoich porad, tak jak korzystam z porad makijażowych. Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu a ze Sleekowej Oh So Special drugie od lewej w górnym i dolnym rzędzie? Dają podobny efekt na moje oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wreszcie cos na co mnie stac ! :) cienie sa naprawde piekne :) tez lubie taki subtelny ale nie kiczowaty blysk :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W nowej kolekcji limitowanej Catrice też jest taki cień- Ex Pistols. Cudeńko!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten z Catrice jest piękny, zdecydowanie najbardziej podoba mi się z całej trójki! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Osobiście bardzo lubie cienie Catrice, które można śmiało używać jako zamienniki tych "droższych" marek. Fajnie się nakładają, rozcierają no i są intensywne. Fajne kolory ma seria LIQUID METAL.
    btw... Gdzie znajdę wykonanie makijażu KatOsu, którego zdjęcie znajduje się tu na blogu jako główne. Ten z niebieskimi akcentami w wew. części oka. Help :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak myślę, że powinny się Tobie spodobać cienie Catrice Liquid Metal :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cześć, cienie, jak i wiele kosmetyków z firmy KIKO jest na prawdę super jakości, posiadam bardzo dużo kosmetyków z tej firmy i jestem mega zadowolona, niestety w Polsce praktycznie nie dostępne można zamowić przez internet oczywiście, ale z racji tego że często bywam we Włoszek to nie mam problemu z dostępem do tych perełek, maja bardzo bogaty asortyment. również mogę polecić pędzle od nich, są dobrej jakości i mają bardzo fajne mięciutkie włosie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam taki z Catrice, ale srebrny:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się, że mogę dodać błysku moim dojrzałym powiekom i lecę jutro do Natury do szafy Catrice. Dzięki Ci, bo już dawno zrezygnowałam z połysku, a zawsze lubiłam dodawać sobie blasku :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne te cienie, śliczny efekt,fajnie, że zrobiłaś takie porównanie. Na oku prezentują się wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też uwielbiam) Kiko maja swietne odcienie, nie wszystkie jednak są tak dobrej jakości, Macowe tez wymiatają:) Na Catrice jednak się zawiodlam , dla mnie za toporne nieco.

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam ten efekt ;) Dziś mknę po jakąś wersję Catrice LM :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kasieńko bardzo proszę o nazwę tego pięknego fioletowego lakieru,który masz na pazurkach :), od dawna szukam takiego odcienia i nie mogę znaleźć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest w opisie pod filikiem youtubowym z ulubiencami listopada br.

      Usuń
  19. Tak jak Ty kocham taki efekt, szczególnie jeszcze jeśli drobinki są w kilku kolorach (w odcieniach brzoskwini, różu i zlota) - mniam! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne, koniecznie kupię! Fajnie, że podajesz różne półki cenowe podobnego produktu :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. szukalam czegos takiego i chyba wlasnie kupie catrice;]

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam takie cienie, do tego tylko kreska, tusz i oko świetnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  23. No to muszę znaleźć ten z Catrice bo od dawna takiego szukam

    OdpowiedzUsuń
  24. piekne ;) dla srok formula idealna ;))
    Kasiu daj koniecznie znac coz to za cudo masz na pazurkach!

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam taki efekt. Wszystkie cienie, które pokazałaś są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę wypróbować ten cień z catrice :)
    Fajnie, że napisałaś recenzję czegoś z tej niższej póki cenowej :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cienie wyglądają ciekawie, BB ma to coś!

    OdpowiedzUsuń
  28. Muszę koniecznie wypróbować- zapraszam do siebie http://alizanna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. faktycznie różnica jest ogromna, nie miałam żadnego tych cieni, o których piszesz więc pewnie się skuszę za jakiś czas! super post, pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Cień z Catrice świetny ;) Piękny złoty połysk uzyskuję też cieniem z Inglot o numerku 111 Shine. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. :) oj Kasieńko kusisz kusisz :) tymi cieniami , ja również uwielbiam błysk na powiece :) tak napawde to ogólnie kocham błyskotki juz od dziecka :)

    OdpowiedzUsuń
  32. wszystkie piękne ale ten lakier na paznokciach najbardziej przykuł moją uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ten z Bobby najbardziej mi sie podoba :) ja jestem cieniomaniaczka i mimo sryliarda cieni aktualnie kompletuje ..Inglota jeszcze ...co sadzisz o cieniach Inglot Kasiu ?;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Fajnie wygląda na powiece, mocno rozświetla :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Żal mnie dupkę ściska, że nie jestem na razie w DE, bo zaraz bym pobiegła do KIKO :P najpiękniejszy <3

    OdpowiedzUsuń
  36. cudne wszystkie *.* nic tylko brać i malować

    OdpowiedzUsuń
  37. Thanks for posting this, it was very informative and helped me very much
    The design of this website looks awesome, not bad content either.
    jeux concours

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam ten cien z kiko i jeszcze jasniejszy jasnobezowy, ale uzywalam na mokro bo na sucho strasznie sie opsypywaly, musze sprobowac palcami moze bedzie lepiej, dziekuje sa wskazowke!

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam ten cień z catrice;d i jeszcze jego brat bliźniak w odcieniu srebra, który niestety został wycofany.. Uwielbiam je, szczególnie w okreie świątecznym i sylwestrowym pzdr

    OdpowiedzUsuń