To było dla mnie hasło - klucz: "matowe pomadki". Kto mnie zna wie, że to moje ulubione i ubolewam nad ich deficytem na rynku. Do tej pory zaspokajały mnie znane wszystkim, matowe pomadki MAC jak i matowe błyszczyki w ograniczonej ilości kolorów. Dlatego z prawdziwą przyjemnością przedstawiam Wam coś dla każdej z Was - nie dość że świetnej jakości, to jeszcze aksamitne matowe wykończenie i ta cena...
Drogie Panie - oto pomadki Golden Rose Velvet Matt.
Przeprowadzę Was przez 10 kolorów, które otrzymałam z 20, które są dostępne.
To soczysty róż, bardziej, po tej ciepłej stronie. Piękny dla jasnych blondynek, doda ożywienia dojrzałej Pani.
To kolejny przygaszony róż, jednak ten jest bardziej różowy i zdecydowanie jaśniejszy. Najodpowiedniejszy dla jasnych cer do ciemnego makijażu oczu.
Piękny, neutralny, ciepły, odcień. Świetny na co dzień. W rzeczywistości ciut ciemniejszy niż na zdjęciu.
Malinowy róż. Mocny, wybijający się odcień, alternatywa czerwieni dla chłodnych typów urody.
Kolejny mój faworyt. Ten odcień jest dość niespotykany. Przygaszony, ciemniejszy odcień ceglastej czerwieni, do której dodano odrobinę różowego pigmentu. Wygląda jak mój kolor ust, w ciemniejszej wersji. Świetny, jak mamy ochotę zaznaczyć usta, tak, by nie krzyczały kolorem ;)
Ten odcień mnie najbardziej zaintrygował. Już przy nakładaniu zauważyłam ciekawą właściwość - im cieńsza warstwa, tym bardziej odcień jest różowy, im więcej szminki na ustach - tym stają się bardziej czerwone. Widać to na krawędziach, które są widocznie różowe. Taki niezamierzony efekt ombre ;) Świetny chłodny odcień czerwieni.
Przy tej pomyślałam "o taaaak", kiedy ją otworzyłam po raz pierwszy. Uwielbiam takie odcienie, szczególnie w zimnych miesiącach i na wieczór. To piękny, ciepły, śliwkowy odcień. Genialnie się komponuje przy ciepłym jasnym jak i ciemnym typie urody.
Plusy:
• Pojemność - 4,2g
• Cena - 10,90 zł
• Opakowanie - plastikowe z metalową częścią, która trzyma pomadkę. Zgrabne, lekkie i stabilne.
• Wykończenie - aksamitny mat
• Zapach - delikatny, przyjemny, lekko waniliowy. Bardzo podobny do tych, jakie mają pomadki MAC.
• Trwałość - matowe pomadki z reguły dobrze kleją się ust i trudniej ścierają, dodatkowo mocna pigmentacja tych pomadek sprawia, że nasycają usta kolorem i dłużej są widoczne na ustach.
• Zastosowanie/efekt: nakładając prosto z opakowania otrzymamy kolor, jak w opakowaniu. Nakładając pędzelkiem otrzymamy połowę z tego koloru, przez co kontrolujemy intensywność równocześnie wyrysowując dokładnie usta. Nakładając palcem otrzymamy mocny, trwały pigment, efekt naturalnych, zaznaczonych ust czyli na co dzień i do mocnego makijażu oczu.
Minusy:
• brak każdego możliwego odcienia, jaki można położyć na usta ;)
Proszę nie mylcie ich z takim suchym, tępym matem, jaki dają niektóre inne pomadki innych firm (np Ruby Woo - MAC). Są matowe, ale zawierają składniki nawilżające i wit. E, czyli łączą w sobie trwałość pomadki matowej i pielęgnację, jakie dają pomadki nawilżające - połączenie idealne !
Do kupienia na stosikach Golden Rose lub w ich sklepie internetowym: http://sklep.goldenrose.pl/art351,golden_rose_velvet_matte_lipstick,r_gvm.html
Podsumowanie:
Jako, że posiadam kolekcję matowych pomadek z MAC, uderzyło mnie podobieństwo tych pomadek do Velvet Mat Golden Rose. Nawet zapach jest podobny. Jestem uradowana, że mogę z powodzeniam polecać Wać te pomadki, jako tanie(!) odpowiedniki MAC'owskich. Cena 10,90 zł za tą jakość to aż nie do uwierzenia. Zdecydowanie warte zakupu, wybierzcie tylko swój kolor/y i cieszcie się odbiciem w lustrze ;)
Do następnego!
K.
02 i 04 - chyba się zakochałam :D
OdpowiedzUsuńMam tak samo jak Ty ! :D
UsuńPrzepiękne są! A ich pigmentacja, wygląd i trwałość - obłędne :)))
OdpowiedzUsuńKupiłam dziś nr 9...jutro idę po 2 i 11 :) pachną faktycznie jak MAC,choć nieco delikatniej :) Dla mnie to jest strzał w 10,lubie firmę i uwielbiam matowe wykończenie :)
OdpowiedzUsuńno to jutro bięgnę kupić :) 02
OdpowiedzUsuńnumer 6....piękny...tylko już teraz wiem ze ja wygladałambym w niej jak prostytutka...jakos zwyczajnie mi nie pasują takie kolory..:( ale reszta piękna..własnie byłam ciekawe ich właściwości..
OdpowiedzUsuńInglot ma jeszcze kolekcję 10 kolorów matów na usta i są mega przecudne :D i po 21 złotych więc cena też nie jest wygórowana, a trwałość ich na ustach jest nie do zlizania :D
OdpowiedzUsuńnumer 17 śliczny! <3
OdpowiedzUsuńNo po prostu cudo... Muszę ją mieć..!
UsuńMi sie podobaja 02, 06 I 20 meka piekne
OdpowiedzUsuńNr 04 coś pięknego!!
OdpowiedzUsuńzakupilam, i polecam :) W trójmiesice możecie dostac je: Park Handlowy Matarnia, Centrum Handlowe Riviera, CH Morena
OdpowiedzUsuń02, 04, 07 i 11 są przepiękne! Naprawdę świetna prezentacja! :)
OdpowiedzUsuńChce je wszystkie, bez wyjątku! ;-)) Niech tylko dorwę ich stoisko gdzieś w pobliżu ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie juz czeka kilka u kolezanki :) w sobotę będą moje!!
OdpowiedzUsuńMam w posiadaniu 02 i 20. Są świetne! :)
OdpowiedzUsuńkurcze wszystkie takie ładne kolorki mają, nie wiadomo na co się decydować:)
OdpowiedzUsuńChcę wszystkie! :D piękne kolory <3
OdpowiedzUsuńo matko! 20, 11 i 04 to moje faworyty. Jak bede w Polsce to napewno zakupię. Co do matowych - uzywalas Rimmelowych? Ja je ubóstwiam, pięknie kryją i nie wysuszają moich ust, co jest świetne :)
OdpowiedzUsuńTe skierowane dla chłodnych typów urody są świetne, i pigmentacja i wykończenie i kolor :D Cudowne ^^ Trzeba mieć jeszcze tylko tak piękne usta jak Ty :3
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu za ten post, wspaniale wyglądają te pomadki, no i ta cena :):):) Aż się buzia sama uśmiecha :):)
OdpowiedzUsuńtez się na nie czaję. Widzę, że każdy się nimi zachwyca no i ta cena :)
OdpowiedzUsuńNumer 11 wpadł mi w oko;)
OdpowiedzUsuńWow,aż nie wiem który najlepszy :)
OdpowiedzUsuńAle cudne te kolorki !!! I dla chłodnych typów takie piękne odcienie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne odcienie :) Widziałam już recenzje tych pomadek u digitalgirl13 i bardzo mi się spodobały. Odcienie, które Ty dostałaś są równie piękne. Na pewno przyjrzę się tym pomadkom na stoisku Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńChcę wszystkie oprócz 12 :P przepiękne!
OdpowiedzUsuńmam sześć kolorków i wszystkie bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńno to już wiem, na co wydam kolejne kieszonkowe ;)) odcień 02 jest jak dla mnie obłędny i wręcz idealnie będzie do mnie pasował :D <3
OdpowiedzUsuńnr 2 i 10 mi się spodobały
OdpowiedzUsuńale wszystkie są prześliczne ;))
Pomarańczowa czerwień zakochałam się!!!!
OdpowiedzUsuńAch, cudownie wyglądają, w przyszłym tygodniu jadę sobie kupić <3
OdpowiedzUsuńMożna wiedzieć czym je nakładałaś? pędzelkiem, z opakowania, czy może z wraz z konturówką? Bardzo równe granice, mi takie nigdy nie wychodzą :/ muszę chyba poćwiczyć :)
OdpowiedzUsuńniektóre kolory są niespotykane! na pewno pomacam i przypuszczam, że kupię!
OdpowiedzUsuńKilka dni temu koleżanka pytała, czy nie chcę dołączyć się do jej zamówienia i wtedy się oparłam. Pokazałaś większość odcieni, które mi się podobały już na stronie Golden Rose. I teraz znowu na nie choruję... Piękne!
OdpowiedzUsuńwydatki wyczuwam:( ale pomadki są fantastyczne, szczególnie w tej cenie:) zakochałam się w 12:)
OdpowiedzUsuń04 musi być mój <3 Mam sześć odcieni - 01, 02, 09, 11, 15 i 19. Zdecydowani faworyci to 02, 11 i 19, cudowne kolory <3
OdpowiedzUsuńRewelacyjne te pomadki !!!!
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie! kupię choć jedną z ciekawości :P jeżeli mówisz, że zachowują się podobnie do MAC to dla mnie bosko :D
OdpowiedzUsuńPiękne odcienie, ładnie na ustach się prezentują, ale z tego co widzę, to nie są matowe pomadki, lecz kremowe.
OdpowiedzUsuńlecę na stoisko Golden Rose :D
OdpowiedzUsuńmam taką sugestię techniczną odnośnie bloga :D Byłoby świetnie, gdybyś dała taka opcję, że przy kliknięciu (w zakładce archiwum) w dany miesiąc tuż pod nim rozwijałaby się lista postów :) chciałabym wybierać tylko te interesujące mnie, a scrollowanie jest męczące :D
Pozdrawiam!
11 jest cudna ! A .. wszytskie są :) Fajna recenzja !
OdpowiedzUsuń02 ubóstwiam <3
OdpowiedzUsuńChyba sobie kupię na urodziny :) piękne są. Kasiu powiedz mi jak najłatwiej rozpoznać typ urody ( chłodny-ciepły) bez pomocy kolorysty? Bo mam zagwozdkę. Wydaje mi się że jestem typem chłodnym ale brakuje mi pewności.
OdpowiedzUsuń02, 07, 10, 12 i 20 *.* są piękne!
OdpowiedzUsuńhttp://takbardzokosmetycznie.blogspot.com/
ale mnie skusiłas! na wszystkie!
OdpowiedzUsuńjuz widzę idealny kolor dla mnie ! tylko pojechac do golden i brac :D <3
OdpowiedzUsuńChętnie bym kupiła ten numer 10! :) Teraz tylko muszę poszukać stoiska GR, bo jednak ta cena za przesyłkę zawsze odstrasza, za przesyłkę mogłybyśmy mieć drugą pomadkę! :)
OdpowiedzUsuńwspaniały i praktyczny post. na pewno na coś się skuszę ;))
OdpowiedzUsuńi merytoryczny* ;)))
UsuńJutro idę na zakupy...może się skuszę. Fajny post, przejrzysty i ciekawy jak i cały blog.
OdpowiedzUsuńKat Von D ma szminki matowe jak the blyszczyki zLkme Crime velvetines. Hourglass tez am :)
OdpowiedzUsuńNr 4 nr 8 cudo :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie są fajne. Ja posiadam numerki 4 ,13, 17 i 20 i jestem nimi zachwycona :) polecam bo są dobre i tanie :)
OdpowiedzUsuńMam nr 6 i jak na razie to najpiękniejszy kolor pomarańczowej czerwieni jaki mialam okazje spotkać do tej pory:) Mialam ochote na wiecej kolorów,ale niestety nie mieli na stoisku wszystkich i to akurat byly te,które najbardziej mi sie podobały ;)
OdpowiedzUsuńPoluję na nie od dłuższego czasu, ale na jednym jedynym stoisku GR do którego mam dostęp ich nie ma, a przynajmniej nie było jakiś czas temu. Niestety, co swatche to inne kolory, więc warto byłoby zobaczyć je na żywo. Dawno się nie napaliłam na kolorówkę, tak jak na te szminki :D 08 i 10 idealne!
OdpowiedzUsuńupatrzyłam sobie 3 piękne kolorki! teraz je tylko znalexc i kupić!
OdpowiedzUsuńMusze się bliżej zapoznać z tymi pomadkami :) 06 już mi się podoba, ale moja z Inglota wygląda chyba tak samo ;)
OdpowiedzUsuńNr 4, 11 i 17 to moje typy. Nice...
OdpowiedzUsuńDziewczyny pomóżcie, który kolor poleciłybyście na dzień do pracy (do biura) dla brunetki (dość bladej), ale o ciepłym type urody ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jestem bladą brunetką, byłam dziś w pracy z 10tką na ustach :-) jest trochę bardziej wyrazista niż na zdjęciach, ale w granicach rozsądku:-) Bardzo ciekawy ciepły odcień-długo takiego szukałam:-)
UsuńA dopiero wczoraj składałam zamówienie na te pomadki! Jednak patrząc na te zdjęcia widzę ze dokonałam dobrego wyboru. Nie mogę doczekać się aż je wypróbuje.. :)
OdpowiedzUsuń4 i 6 są śliczne :)
OdpowiedzUsuńJezu jakie cuda, muszę zakupić jakiś odcień <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentują:) mam 3 faworytki do kupienia: nr 02, 04 i na wiosnę 08.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, i świetnie przygotowany post!
OdpowiedzUsuń4,6,7,8,11 ♥
OdpowiedzUsuńMam 10:-) wcale nie jest taka neutralna ale mimo to, świetnie sprawdza się w makijażu dziennym :-) Pokochałam ten kolor od pierwszego wejrzenia! Czaję się jeszcze na oranżową szóstkę:-) wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńTak na marginesie... Czy u Was tez sie tak ścierają te pomadki z konturu ust? Noszę krótko tę szminkę, ale mam wrażenie, że bez konturówki nie da rady...
Są piękne dostałam próbkę 04 oraz 08 i się zakochałam. <3 jak tylko wrócę do Łodzi biegnę kupić co najmniej 4 :) Serdecznie polecam są świetne!! :)
OdpowiedzUsuńNr 07 jest łudząco podobny do 101 Rimmela z kolekcji matowych pomadek od Kte Moss :) Jestem szczęśliwą posiadaczką i jest to moja ulubiona pomadka :)
OdpowiedzUsuńPomadki piękne, szczególnie 12. Widzę, że mimo wszystko nie są to typowe matowe "suchelce" o tępej konsystencji, mają w sobie coś kremowego :)
OdpowiedzUsuńPomadki piekne.. jednak moje pytanie dotyczy bronzeru bahama mama. Jest tylko jeden odcien tego koloru ? Bo chcialabym zamowic z neta, prosze o odpowiedz
OdpowiedzUsuńPodoba mi się 8 :) idealny kolor
OdpowiedzUsuńja polecam serię pomadek matowych z nyxa, mam Shoking Pink i jest rewelacyjna, kolor na ustach pozostaje cały dzień, a największym plusem jest to, że nie czuję, że mam ją na ustach!
OdpowiedzUsuńJutro lece do saloniku GR i cos czuje ze na jednej to sie nie skonczy ;)
OdpowiedzUsuńPoszłam na stoisko, żeby kupić 04, a w rzeczywistości okazała się paskudnym, babcinym różem :D W końcu stanęło na pięknej śliwkowo-bordowej 14, nigdy nie miałam takiego mocnego koloru na ustach, ale wyszłam w niej z domu i czułam się super - co za piękny kolor!
OdpowiedzUsuńMat na ustach u mnie prezentuje się kiepsko, ale za tymi pomadkami muszę się rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńPięknie zrobione zdjęcia - bardzo ładnie pokazują kolory. Po tym poście kupiłam 3 szminki! Uwielbiam pudrowe przygaszone róże i matowe szminki. Ale ciężko znaleźć naprawdę ładne kolory. Pomogłaś, dzięki:)
OdpowiedzUsuńNo, no no:) chyba idę na zakupy :-D
OdpowiedzUsuńHej Katosu,
OdpowiedzUsuńa miałaś okazję sprawdzić, wypróbować inne kosmetyki z Golden Rose ? np lakiery do paznokci, tusze do rzęs, róże do policzków? co jeszcze byś poleciła? oprócz pomadek
Ktoś wie gdzie w Krakowie można kupić te pomadki? Tylko w M1? Czy jest gdzieś bliżej centrum jakieś stoisko?
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, czy kolor nr 06, ta pomarańczowa czerwień, będzie podbijać żółty kolor zębów?
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, ale myślę, że faktycznie może on być niekorzystny dla nieidealnych zębów.
Jeśli się nie mylę, to chyba jednak skuszę się na nr 17 :).
Oh, najchętniej wykupiłabym wszystkie, póki co mam 12 i wydaje mi się, że na moich ustach wypada ciemniej, jednak wcale mi to nie przeszkadza :).
Nareszcie dzisiaj pomadkę udało mi się dorwać, mam kolor 08. I jestem bardzo zadowolona, mój chłopak również, ponieważ nie zostawia śladów na twarzy oraz długo urzymuje się na ustach i nie rozmazuje. Polecam!
OdpowiedzUsuń6, 11, 17 - moje typy ;-)
OdpowiedzUsuńZamawiam 2,4,7,10,11,12,17,20. Zobaczymy czy takie fajne jak piszecie :)
OdpowiedzUsuńa próbowałaś matowe z NYX;> jak dla mnie są świetne!
OdpowiedzUsuńKatosu- czy wiesz gdzie dostanę je w UK? dzięki
OdpowiedzUsuńGenialne! Przystępna cena i szeroka gama kolorów zmusza mnie do powiększania kolekcji. Polecam. :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie zakupić 8 i 11:)
OdpowiedzUsuńZużywam właśnie drugie opakowanie pomadki nr 9(mocniejszy róż). Używam również lakierów do paznokci tej firmy i jestem bardzo zadowolona. Bardzo dobra jakość w przystępnej cenie!
OdpowiedzUsuń02 <3
OdpowiedzUsuńNumer 11 - przepiękny kolor... Polecam pomadki w kolorze Mac cosmetics ;) Chyba najtrwalsze pomadki jakie posiadałam, dodatkowo bardzo bogata gama kolorystyczna :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttps://nataliamakeupblog.wordpress.com/
02 jest cudowny!
OdpowiedzUsuńBaaaaaardzo dobre jakościowo i przyjemne w noszeniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://blacknwhitegloss.blogspot.com/
Heeeej, dobrze, ze tu trafiłam :) szukam zamiennika pomadki z mac'a odcień "please me", który według Ciebie odcień będzie najbardziej zbliżony ??
OdpowiedzUsuńKupiłam dziś nr 9...jutro idę po 2 i 11 :) pachną faktycznie jak MAC,choć nieco delikatniej :) Dla mnie to jest strzał w 10,lubie firmę i uwielbiam matowe wykończenie :) cotton duvet sets sale , cotton razai for winter
OdpowiedzUsuń